Obecnie stosunkowo rozpowszechnione jest pozytywne oddziaływanie kwiatów danej rośliny na życia oraz funkcjonowanie organizmu ludzkiego. Produkty pochodzenia tribulusowego rozpowszechniane są masowo jako preparaty stanowiące wszelakie suplementy diety oraz odżywki. W tradycji medycyny europejskiej prekursorem wykorzystania owej rośliny stał się Jeffrey Peterman. Wbrew pozorom nie miał on nic wspólnego z medycyną. Stanowił po prostu kulturystę, który tribulusy stosował w codziennych zabiegach treningowych.

Dopiero jego głośne teorie o pozytywnym oddziaływaniu buzdyganka sprawiły, że rozpoczęto, w latach siedemdziesiątych, systematyczne badania omawianego suplementu. Pierwszą grupę badawczą stanowiły pary wykazujące problemy bezpłodności. Zauważono wtedy wzrost produkcji testosteronu u męskiej części grupy doświadczeniowej. Szybko zaniechano dalszych badań, gdyż nie udało się ustalić dokładnych procesów oddziaływania na jednostkę ludzką. Powodzeniem zakończyły się natomiast analizy prowadzone na wybranych gatunkach zwierzęcych. Opisano w ten sposób wpływ działania rośliny na receptory znajdujące się w korze mózgowej poszczególnych gatunków.