Na pewno pierwsze pytanie jakie niesie się na usta patrząc na ten tytuł to: gdzie to siodło?

Tak ogólnie nazywa się technologia zastosowana w butach golfowych wspierająca śródstopie podczas wykonywania uderzeń, które dzięki temu stają są pewniejsze, mocniejsze i w ostateczności dokładniejsze. Większość tego typu butów oferowana przez producentów (Adidas Golflite, Footjoy) charakteryzuje się podniesionym środkiem buta (charakterystyczna fala) oraz paskami po bokach (aby miało fajny wygląd paski są najczęściej w różnych kolorach), sama zaś technologia jest dość stara i nie jest czymś rewolucyjnym.

Wracając do recenzji butów golfowych:

Pierwsze co jest najważniejsze w butach golfowych to wygoda. Ogólną cechą butów do golfa jest to, że aby dobrze spełniały swoją funkcję muszą mieć wyższy stopień twardości niż normalne buty sportowe, i omawiane tutaj buty dokładnie takie są. Podczas uderzenia czuć pewność podłoża i stabilizację stopy, więc na tym poziomie jest but jest ok. Miękka wkładka fajnie pracuję i daje efekt poduszki bez jednoczesnej utraty kontroli.

Z racji że często gra się na mokrej trawie but musi być wyposażony w tzw. spikes, czyli dokręcane do podeszwy kolce. W tym bucie jest ich dostateczna ilość – siedem – jak i dodatkowe, mniejsze wypustki. W efekcie na śliskiej trawie but trzyma jak trzeba. Dodatkowo buty muszą być nieprzemakalne i tutaj też jest bardzo dobrze (ostatnie wrześniowe deszcze odparte prawidłowo).

Spełniając powyższe dwa wymagania but nadaje się do grania rekreacyjnego. Patrząc na cenę (ebay, amazon około 50$-60$ dolarów, co jest jak najbardziej dobrą ceną za tak dobre buty) w swojej klasie jest to but dobry, na podobnym poziomie co adidas Golflite. Różnica między Adidasem znajduje się w jakości wykonania – Callaway zrobił but z naturalnej skóry, a nie syntetycznej.

Polska cena w sklepie zaczyna się od 300 PLN, jednakże można te buty czasem znaleźć na allegro (pewnie sprowadzone ze stanów w złym rozmiarze), dlatego warto polować na okazje.

O.K. Niby wszystko cacy, ale przecież musi być gdzieś jakieś ‚ale’, prawda?

Główną rzeczą, która jest najbardziej męcząca to to, że buty nie mają wentylacji przy wysokich temperaturach. But jest idealny na pochmurny i mokry dzień (co podkreśla producent) , natomiast w upale szybciej odczuwa się zmęczenie stopy, które jest naturalną przypadłością dla butów typu saddle (odczuwalne po około 6-8 godzinach ciągłego stabilizowania stopy).

Inne drobne minusy to sznurówki, które przy dużej ilości pracy prawej stopy podczas gry, mają tendencję do rozsznurowywania się.

I to właściwie tyle co można o tym bucie powiedzieć. Czy warto go kupić? W przedziale cenowym do 200 PLN tak. Jest to but idealny dla rekreacyjnych graczy z zapałem na obniżanie HCP.
Plusy:

+Wodoszczelność, Dobrze trzyma stopę, Wytrzymały, Naturalna skóra, odpowiednia ilość spikes i wypustek.
Minusy:

-W upalne dni jest ciepły, po dłuższym użytkowaniu czuć zmęczenie stóp, sznurówki.