Ruch Chorzów walczy z Legią Warszawa o możliwość gry w eliminacjach Ligi Europejskiej. Porażka Ruchu przy jednoczesnej wygranej Legii spowoduje, że to Warszawiacy zagrają w Pucharach. Osoby odpowiedzialne za przydzielanie sędziów na poszczególne spotkania chyba powinny być tego świadome, a mimo wszystko ustaliły, że sędzią spotkania Korona Kielce-Ruch Chorzów będzie … Marek Karkut, sędzia z Warszawy.

Jestem zaskoczony. Jestem zszokowany. Jestem zły, po nie dość, ze Legia kompletnie nie zasługuje na grę w Europejskich Pucharach, kompletnie nie jest do tego przygotowana, to osoby odpowiedzialne za tą decyzję dają dodatkowe powody do krytykowania warszawskiego zespołu. PZPN robi absolutnie wszystko, by podtrzymać opinię o Ekstraklasie jako o rozgrywkach, w których rządzi pieniądz i „zielony stolik”. Bo wyobraźmy sobie taki oto scenariusz. Sędzia Karkut wypacza poprzez swoje błędne decyzje wynik meczu na korzyść Korony. Ruch traci punkty, tymczasem Legia swój mecz (jakimś cudem) z Bełchatowem wygrywa… Nie chciałbym być wtedy w skórze sędziego Karkuta. I lepiej, gdyby nie był brany pod uwagę przy obsadzaniu meczów Ruchu Chorzów w przyszłym sezonie.